środa, 14 sierpnia 2013

Po baaardzo długiej przerwie

Gdy dzisiaj weszłam na bloga i zobaczyłam datę ostatniego wpisu, to... oniemiałam. Wiem, że nigdy nie prowadziłam strony regularnie, zawsze zdarzały się mniejsze lub większe przerwy, ale zawsze udawało mi się zachować rytm przynajmniej jednego wpisu na miesiąc. Tymczasem ostatnia notatka pochodzi... z pierwszego kwietnia. Aż cztery miesiące przerwy! Można by pomyśleć, że nie żyję albo zupełnie straciłam zainteresowanie ptakami.

A to nie do końca tak... Owszem, ostatnio (mówiąc szczerze, od jakiegoś roku) czuję jakieś wypalenie, już nie odczuwam tak wielkiej potrzeby by każdą wolną chwilę spędzać z aparatem w terenie. Oczywiście, wciąż z zainteresowaniem czytam o ptakach i oglądam ptasie strony, jednak to nie jest już ta sama wielka pasja co kiedyś. Próbuję też nowych dziedzin fotografii - wcześniej zajmowałam się wyłącznie przyrodniczą, teraz sporo podróżuję i fotografuję również architekturę, krajobrazy, ludzi (co do tego ostatniego, niestety, zupełnie nie mam talentu).

Mam jednak nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Od jesieni tego roku rozpoczynam nowy etap edukacji, w klasie biologicznej. Planuję też rozpoczęcie pracy jako wolontariusz w ZOO Warszawskim (jeżeli ktoś miałby na ten temat jakiekolwiek informacje, bardzo prosiłabym go o kontakt - w internecie nie mogę prawie niczego znaleźć). Z kolei już jutro wyjeżdżam na obóz fotograficzny - ten sam, co w zeszłym roku - więc mam nadzieję, że wreszcie znajdę w sobie dość energii (której ubiegły rok szkolny zupełnie mnie pozbawił) i wreszcie zacznę od nowa rozwijać swoją pasję :)

1 komentarz:

  1. W końcu! :)
    Czekam w takim razie na wpisy z obserwacji i zdjęcia, bo blog to przecież Foto-Zwierzyniec :)

    OdpowiedzUsuń